poniedziałek, 25 lutego 2013

Wycieczka po suplementy... cz. 2

Wczoraj nie miałem czasu, więc nadrobię zaległości i dokończę naszą przygodę z szukaniem sklepu. Kiedy spotkaliśmy sympatyczną Panią (pozdrawiam!), okazało się, że wie Ona co nieco o sklepach z naturalnymi produktami. Ale, w przeciwieństwie do nas, nie wyruszyła ot tak sobie, by sprawdzić z nudów, czy można znaleźć tego typu miejsce spacerując po mieście, ale wędrowała do konkretnego sklepu.

Pech chciał, że nie była z Warszawy i nie bardzo orientowała się w ulicach, więc krążyła po Woli w poszukiwaniu Skierniewickiej. Cóż, my również nie jesteśmy varsavianistami, ale na szczęście mamy smartfony :) Wrzuciliśmy zatem nazwę ulicy w Google Maps i już po chwili przedzieraliśmy się przez nieodśnieżone chodniki w kierunku Kasprzaka, z której to odchodziła krótka, łącząca dwie duże trasy (Kasprzaka i Wolską) uliczka.

Pani była nieźle zorientowana w asortymencie sklepu, szkoda tylko, że nie zapisała sobie dokładnego adresu... W każdym razie żywo perorowała, że można tam dostać najróżniejsze, w pełni naturalne suplementy diety, soki, herbatki, zioła, maści, kremy i sami bogowie wiedzą, co jeszcze. Świetnie, tylko krążymy po Skierniewickiej, a sklepu jak nie było, tak nie ma...

Lekko podirytowany wklepałem w wyszukiwarce frazę zawierającą kluczowe słowa, czego efektem było kilka wyników, w tym adres Skierniewicka 16/20. Sklep miał się nazywać Naturala. Wszystko super, tylko gdzie jest numer 16/20...? Po kilku minutach poszukiwań odkryliśmy, że to ogromny budynek na rogu Skierniewickiej i Siedmiogrodzkiej, onegdaj należący bodajże do Cefarmu.

Weszliśmy w bramę (która znajduje się od strony Siedmiogrodzkiej) i nastąpiła kolejna konsternacja - podwórze wygląda, niczym obrazek z przedwojennej fabryki. Ale szybko zlustrowaliśmy otoczenie, natrafiając na zakład wulkanizacyjny, sklep ze sprzętem do paintballa, salon meblowy i niepozorny sklepik ukryty w rogu platformy towarowej.

Stwierdziliśmy, że to chyba to. Na drzwiach, wśród mnóstwa kartek z nazwami, widniała również znana już Naturala, zatem dziarsko wkroczyliśmy do środka i... lekka konsternacja. Puste półki, skórzana kanapa i laptop. Po chwili zjawił się miły młodzieniec, pytając, jak może nam pomóc. Powiedzieliśmy, czego szukamy, okazało się, że to tutaj, niestety my - w przeciwieństwie do naszej Towarzyszki, która już wymieniała wszystkie produkty, których zapragnęła - nie mieliśmy bladego pojęcia, co możemy tu znaleźć. Wtedy z pomocą przyszedł ów samotny laptop, pozwalając nam zapoznać się z ofertą sklepu. A było się z czym zapoznawać...

C.D.N.

3 komentarze:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja na szczęście już wiem, ze nie muszę chodzić po aptekach aby nabyć swoje zestawy suplementów. Zamawiam je w aptece internetowej https://apteline.pl/ i jestem przekonana, że to jest bardzo fajny sposób na zaoszczędzeni czasu. Tym bardziej, ze sama paczka przychodzi do mnie szybko.

    OdpowiedzUsuń
  3. To co naturalne oczywiście że jest najlepsze. Jak suplementy to tylko na bazie roślin i ziół, zobaczcie na https://asepta.pro/ . To są produkty godne polecenia, zarówno suplementy jak kosmetyki które produkują. Wysoka jakość, zero niepotrzebnej chemii i co ważne udowodnione działanie.

    OdpowiedzUsuń